Pierwsze wrażenia:

Reputacja TTArtisan jako producenta wysokiej jakości, a jednocześnie przystępnych cenowo obiektywów manualnych jest uzasadniona, a ich obiektyw 10mm f/2 ASPH jest tego doskonałym przykładem. Należy jednak pamiętać, że jego obsługa wymaga ręcznej regulacji ostrości oraz przysłony, jednak funkcja Focus Assist w nowoczesnych aparatach APS-C ułatwia z nim pracę. Oznaczenie ASPH wskazuje na obecność elementów asferycznych, co dodatkowo podnosi atrakcyjność obiektywu przez redukcję aberracji. Chociaż ręczne ustawienie ostrości może wydawać się początkowo trudne, wydajność i konstrukcja obiektywu szybko rozwiewają wszelkie wątpliwości. Podczas czytania tej recenzji zdjęcia przykładowe będą pojawiać się przy każdym punkcie oraz na samym końcu w karuzeli obrazów. 

Zaprojektowany dla aparatów z matrycami formatu APS-C, ten obiektyw charakteryzuje się szybką przysłoną f/2.0 i szerokim polem widzenia wynoszącym 105°. Z 13 elementami w 10 grupach, w tym dwoma elementami asferycznymi i dwoma elementami o wysokim współczynniku załamania światła, zapewnia wyjątkową jakość obrazu. Waga to około 340g, a pełna metalowa konstrukcja korpusu i mocowania obiektywu gwarantują trwałość. Dodatkowo, 8-listkowa przysłona generuje efektywne promienie świetlne, dodatkowo zwiększając jego wszechstronność. Wykonany z wysokiej jakości metalu, obiektyw emanuje solidnością i elegancją. Gładki pierścień ostrości i wyraźnie oznaczony pierścień przysłony ułatwiają obsługę, pomimo wąskości tego ostatniego. Dołączenie metalowego, wkręcanego osłony obiektywu/adaptera filtrów oraz nakrętki obiektywu dodaje wartości, choć wbudowana osłona okazuje się bardziej estetyczna niż funkcjonalna. 

Jeśli chodzi o jakość obrazu, TTArtisan 10mm f/2 ASPH przewyższa oczekiwania, dostarczając ostre, dynamiczne wyniki z minimalnymi zniekształceniami i winietowaniem. Nawet zdjęcia zbliżeniowe wykazują imponującą klarowność, podkreślając wszechstronność obiektywu. W cenie 159 USD (~ w Polsce 899zł, chociaż z oficjalnej strony można wyłapać już za 580zł) oferuje wyjątkową wartość, stanowiąc rewelacyjną propozycję dla fotografów poszukujących wysokiej jakości obrazu bez nadmiernego obciążenia portfela. Obiektyw ten może zachwycić nie tylko początkujących, a również weteranów którzy nie chcą wydawać majątku na obiektyw ultraszerokokątny, który faktycznie jest nietypowy.

Dla użytkowników popularnych marek aparatów APS-C, obiektyw TTArtisan 10mm f/2 ASPH prezentuje atrakcyjną propozycję do fotografii szerokokątnej. Chociaż jego manualna obsługa może odstraszać niektórych, doskonała jakość obrazu i szybka przysłona rekompensują to ograniczenie. W przystępnej cenie stanowi doskonałe wejście do fotografii ultrawide, nie rezygnując z wydajności. Obiektyw chociaż nie bez wad takich jak flarowanie gdy ustawi się go w stronę słońca lub  tzw. "Focus breathing" przy nagrywaniu, to w takiej cenie można o tym zapomnieć. Jest ostry od f/2.0 i super ostry od f/2.8 w góre aż do f/11 po którym jest zauważalna dystorsja. Na pewno może się przydać do astrofotografii chociaż nie miałem jeszcze okazji go wypróbować w tym kierunku. Jest mały, poręczny, wszędzie się zmieści, tani, bardzo ostry na środku obrazu i dosyć ostry ogólnie, żeby otrzymać super ostry obraz trzeba obniżyć przysłone do f/8.0 i wtedy dopiero w rogach i do okoła środka robi się ostro. Obiektyw jest dostępny w różnych mocowaniach APS-C, w tym Sony E, Fujifilm X, Nikon Z, Canon RF i Micro 4/3, w cenie 159 USD (~ w Polsce 899zł) bezpośrednio od TTArtisan(~620zł). Wysyłka do Polski wliczona w cenę, co czyni go wyjątkowo atrakcyjnym dla oszczędnych fotografów. Dodatkowo, okazjonalne zniżki mogą dodatkowo ułatwić zakup, sprawiając, że jest jeszcze bardziej dostępny poprzez platformy takie jak Amazon. To jest długotrwała recenzja czyli gdy zauważe jakieś nietrafne stwierdzenia albo zmienię zdanie przy dłuższym używaniu na jakiś temat to będzie ona dalej redagowana. Ma się to również do zdjęć, im więcej ich zrobię danym obiektywem tym więcej będzie się ich pojawiać w przyszłości na tej recenzji.

Link do obiektywu znajduję się pod tym tekstem, nie jestem w żadnym stopniu związany z firmą, obiektyw kupiłem za własne pieniądze i jest to w pełni moja obiektywna opinia.